Gleba piaszczysta, gliniasta a może przeciętna?

Czy rodzaj gleby ma znaczenie w uprawie traw ozdobnych?

Przecież mówi się, że są tolerancyjne. Tak się mówi a wynika to z olbrzymiej różnorodności traw. W obrębie grupy sporo jest tolerancyjnych ale są także i takie, które mają bardziej sprecyzowane wymagania. Zwykle sadząc trawy w ogrodzie dodajemy im do gleby podłoża torfowego ze sklepu, ściółkujemy, podlewamy, nawozimy. Przez te wszystkie udogodnienia rośliny powinny nam rosnąć idealnie. Generalnie tak jest, zwłaszcza w pierwszym roku po posadzeniu ale jednak rodzaj gleby jaką mamy będzie miał znaczenie w dalszych latach.

Na glebach słabszych, gdzie dominuje piasek, grunt jest przepuszczalny i przesycha. Doskonale rosną tu niskie i średniowysokie gatunki i odmiany tolerujące suszę i zwykle pełne nasłonecznienie, np: kostrzewa sina, owcza, strzęplica, schizachyrium miotlaste, przyostnia Reverchona, owsica wiecznie zielona, ostnica. Im nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Duże trawy, jak miskanty i rozplenice, nie rosną na tych glebach tak intensywnie, nawet jeśli zastosuje się wszystkie udogodnienia opisane powyżej. Co nie znaczy że nie dadzą rady, nie, nie. Są po prostu nieco niższe, o jaśniejszej zieleni liści. Za to mają jedną wielką przewagę, są zwarte i nie przechylają się na boki nawet w półcieniu, czyli kiedy światło do nich dociera tylko przez pół dnia.

Natomiast w ogrodach o glebie gliniastej, takiej która się „maże” i zaskorupia, a po deszczach stoi woda jak, idealnie pasują wszystkie olbrzymie trawy. Nie ma tutaj takich wahań wilgotności gleby, jest ona bardziej stabilna, umiarkowana. Rośliny rosną równomiernie i są ciemnozielone. Jednak w półcieniu i cieniu miskanty będą miały słabo zdrewniałe pędy i zaczną się przechylać na boki. Przy obfitych deszczach, kiedy w glebie gromadzi się woda, duże trawy też sobie poradzą. Nie mogą jednak przez dłuższy czas stać we wodzie. Średniej wysokości i niskie trawy też dobrze rosną na takiej glebie, są to np: seslerie, turzyce, imperata, śmiałek, trzęślica. Problemem jest zaskorupianie się wierzchniej warstwy, co utrudnia wzrost roślin. Koniecznie trzeba ściółkować glebę korą.

Najłatwiej jest jednak uprawiać rośliny na glebach przeciętnych. Tutaj mamy bardzo duży wybór traw. Po zastosowaniu zabiegów typu użyźnienie gleby podłożem torfowym, ściółkowanie, podlewanie, nawożenie, efekty będą jeszcze lepsze. Wystarczy posadzić i patrzeć oraz słuchać jak „mruczą” gdy rosną.

Polecamy